Rose
Czułam, że ktoś szturcha mnie w ramie. Roza, Roza... Słyszałam, nawoływanie. To pewnie Dymitr, ba to na pewno Dymitr. Na tę myśl uśmiechnęłam się w duchu. Jęknęłam. Nie byłam leniem, ale spałam za krótko aby zregenerować się po jakiś 2 dni bez snu Czy na prawdę nie mogłam jeszcze spać? Mój ukochany jakby czytał mi w myślach powiedział do mnie z czułością.
-Roza w tym momencie nie możesz już spać, ale gdy tylko dojedziemy na miejsce to pozwolę ci spać ile tylko zechcesz. Chyba, że będziesz chciała robić coś innego.- to ostatnie powiedział już ciszej, aby nikt nas nie usłyszał.
Ta wypowiedź zadziałała na mnie jak Red Bull. Wstałam i pocałowałam Dymitra w policzek
-Zobaczymy.- wymruczałam mu do ucha.
Nie czekając na odpowiedź wysiadłam z samolotu. Ugh... Ale tu jest gorąco.
-Będziecie mieć swoją kwaterę w mieszkaniu, które wcześniej zajmował Adrian Iwaszkow.- Powiedział jeden ze strażników z angielskim akcentem.
Kiwnęłam lekko głową.
Za chwile siedzieliśmy już w taksówce, która wiozła nas w odpowiednie miejsce. Westchnęłam przeciągle.
-Coś się stało?- spytał mnie mój ukochany.
-Nie, po prostu nie pamiętam kiedy byliśmy sam na sam, na jakiś dłuższy czas. Ta myśl mnie cieszy.
-Mnie też.- To powiedziawszy pocałował mnie namiętnie.
-Ehm... Jesteśmy na miejscu.- Taksówkarz oznajmił nam, przerywając nasz pocałunek.
Zrobiłam się cała czerwona.
-Ach. No tak.- odliczyłam odpowiednią kwotę i wręczyłam ją taksówkarzowi.- Dziękujemy.
- Nie ma za co. Na tym polega moja praca.- uśmiechnął się do nas i powiedział jeszcze- Życzę szczęścia w nowym domu!- I tyle go widzieliśmy, bo szybko odjechał.
W nowym domu. No tak przecież byliśmy parą co ten miły człowiek zresztą zauważył. Mieliśmy walizki z ubraniami i jechaliśmy do nowego mieszkania, bo rozmawialiśmy o tym z Dymitrem na początku przejażdżki taksówką. Oczywiście zamiast "tymczasowa baza na potrzeby misji odszukania królewskiej siostry" używaliśmy terminu nowe mieszkanie.
-No chodź Roza. Idziemy obejrzeć "nowy dom"?- mówiąc nowy dom zrobił w powietrzu znaki cudzysłowia.
-Jestem gotowa- Odpowiedziałam z uśmiechem.
No nieźle :D
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że takie krótkie rozdziały :c
Czekam na rozdział 6
Pozdrawiam
Dalej proszę! ;)
OdpowiedzUsuń